Bardzo się cieszę, że mogę wam zarekomendować ten tytuł. Lubię tę serię! Szczególnie dzięki głównej bohaterce -Liv, którą uwielbiam. Dlaczego?
Ponieważ nie próbuje udawać kogoś, kim nie jest. Ma świetne poczucie humoru i jest sobą.
Postacią negatywną ( która mnie wręcz wkurzała) w tej powieści jest Henry. Nie mogę inaczej o nim napisać, jeśli okazało się, że zdradza Liv. Gdy zostaje zdemaskowany, całą sytuację odwraca, jak kota ogonem...
Myślę, że ten tytuł jest ważny dla dziewczyn w wieku gimnazjalnym, ale gdyby "wyjąć" wątek miłosny, to byłaby to książka dla wszystkich.
Okładka w ładnym kolorze zwraca uwagę. Chociaż, moja koleżanka - Wiktoria nie zgadza się z moją opinią i dla niej czerń wykorzystana w okładce 1 tomu jest fajniejsza.
Świetnie, że w książce znalazł się przepis na ciasto, na pewno go wypróbuję! No bo jak mogło być inaczej, jeśli są to pieczone przez nianię - ROGALIKI POCIESZENIA.
Kończąc czytanie Drugiej księgi snów pomyślałam, że będzie 3 tom tej opowieści. Sądzę, tak po zakończeniu w którym Liv mówi ( podobnie jak w 1 tomie): "A to dopiero początek..."
Ten tytuł po prostu nie mieści się w skali 10 pkt. i dlatego przyznaję - 12 pkt.
Julka
Dziękujemy wydawnictwu Media Rodzina za przekazanie książki.
Książkę można wypożyczyć z naszej, szkolnej biblioteki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz