wtorek, 4 marca 2014

"Kot Bob i ja" James Bowen


Jest to bardzo wzruszająca opowieść o przyjaźni kota i człowieka.
"Kot Bob i ja", to autentyczna historia byłego narkomana, który mimo leczenia, przygarnął małego, bezbronnego kotka.

James jest wielbicielem zwierząt, w chwili w której postanowił przygarnąć kota, był w kropce, sam jeszcze nie panował nad swoim życiem, a co dopiero nie wiedział jak uda mu się utrzymać siebie i kota, z pensji gitarzysty grającego na ulicach Londynu.


Liczył jednak na łud szczęścia, który pozwoli mu więcej zarabiać.

Biorąc Boba zdawał sobie sprawę , ze podejmuje się bardzo trudnego zadania.
Jak się okazało po wizycie u weterynarza, Bob był zapchlony, a także miał wiele ran na ciele.
Bob w ramach wdzięczności, sam od siebie postanowił, że też zacznie pomagać w utrzymaniu domu, dlatego gdy James wychodził z gitarą żeby zarobić, to kot się do niego przyłączał.
Dzięki temu obydwoje zarabiali kilka razy więcej niż normalnie.


Można powiedzieć, że Bob wyrażał swoją wdzięczność za uratowanie, przygarnięcie, suchy kat w domu oraz opiekę, a także za regularne posiłki.


Dzięki Bobowi,  James szczęśliwie kończy z nałogiem.


Autora książki i jej bohatera - kota Boba możecie zobaczyć na własne oczy wpisując na YouTube dwa słowa: cat Bob. 


Książka jest warta przeczytania.

Serdecznie polecam!
                                                                                 Aniolik

Ocena :10/10

DZIĘKUJEMY wydawnictwu NASZA KSIĘGARNIA za ciekawą i wzruszającą książkę. 


Książkę można wypożyczyć w naszej bibliotece szkolnej.
 

2 komentarze:

  1. Już okładka zachęca do czytania. a treść - wymarzona na przedwiosenny czas. Dzięki za rekomendację. Przeczytam!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyjście z nałogu bywa bardzo trudne, a niejednokrotnie nawet niemożliwe. Zwłaszcza gdy osoba, która znalazła się w jego szponach nie ma już wokół siebie nikogo bliskiego. W tym przypadku James przelał swoje uczucia na kota. Opiekowanie się bezdomnym zwierzątkiem to oczywiście bardzo szlachetna postawa. Jednak taka więź nie jest w stanie zastąpić konieczności odbudowania bliższych relacji z ludźmi, co może być także niełatwe, chociaż nie niemożliwe.

    OdpowiedzUsuń